W poszukiwaniu szczęścia
Wszystkie uciechy, które zdobywamy tu na Ziemi, pozostaną tu, na ziemi. Wszystko co nie jest zanurzone w Bogu, jest wyłącznie radością, osłodą dla pielgrzymującego ludu. Prawdziwe szczęście to tylko On, w nim jedynie ukojenie znajdzie dusza moja.
W teorii. Bo czym w praktyce będzie to zjednoczenie? O. Tomasz Grabowski OP podczas homilii mądrze zauważył, że wpajane jest nam często kłamstwo, że to co duchowe jest trudne. Wymaga wysiłku, jest nieosiągalne, w przeciwieństwie do tych uciech, które tak łatwo nas zaspokajają. Być może praktyka nie jest aż tak odległa? Bóg zostawił nam wiarę. Wiara jest łaską nam daną, ale musimy jej pragnąć, bo właśnie to pragnienie stanowi praktykę. Gdyby Bóg dał nam swojej obfitości za dużo, gdyby był widoczny zawsze przed oczami, czynił wszystko naszymi rękami, to wiara nie byłaby konieczna. Jak głupim trzeba byłoby być by zaprzeczać światu zastanemu. Pan nie potrzebuje marionetek, wiara sprawia, że mamy wybór. Wybór tworzy z nas sługi posłuszne. W ten sposób ze wszystkich myśli i sił staramy się zbliżyć do Źródła, korzystając na tej drodze ze wszystkich możliwości. Ta tęsknota za Niebem przejawia się na każdej Eucharystii. Mądrość stół zastawiła! Do tego, komu brak rozumu, mówiła: "Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam. Odrzućcie naiwność, a żyć będziecie, chodźcie prosto drogą rozsądku". (Prz 9, 1-6)
Kolejne kłamstwo, tak bardzo związane z poprzednim dotyczy zła. Przekonuje się nas, że byśmy stali się dojrzali, nie byli naiwni to musimy dotknąć zła. Poczuć je, robić je i zrozumieć. Idąc za o. Grabowskim: "Bóg jednak nie stworzył nas by czynić zło." Poszedłbym nawet krok dalej. Bóg nie stworzył nas do często wewnętrznej potrzeby czynienia tego, co nazywamy dobrem (najczęściej definiując to samemu).
Św. Paweł: "Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił."
Św. Jakub: "Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy [sama] wiara zdoła go zbawić?"
Może oboje mają rację?
Bóg: "ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść."
Tworząc nas Bóg nie tylko nie chciał byśmy czynili zło. Nie stworzył nas nawet, żebyśmy czynili dobro, nie musieliśmy go poznawać. Jedyne czego oczekiwał od samego początku, to że będziemy jego obrazem wpatrzonym w Niego. Gdybyśmy wszystko pokładali w Bogu, całą ufność, całe życie i chwalili go za każdy oddech to wszystko byłoby jasne. Bez analizowania, bez stawiania pytań i wątpliwości. Nie można czynić zła będąc zatopionym w Bogu. Dobre uczynki nie zbawiają, bo wiara nas wybawiła.
Panie, nie daj utracić mi wiary. Nie daj nigdy oderwać się od Ciebie. Pozwól patrzeć Twoimi oczami, niech moje serce bije Twoim rytmem. Chwała Tobie Ojcze, za każdą myśl i każdy przejaw nadziei i miłości. Tylko Ty jesteś Szczęściem.

Komentarze
Prześlij komentarz